Zabytki
W naszym powiecie, nieopodal Raczek znajduje się Dowspuda. Warto odwiedzić to miejsce. Stał tu kiedyś wspaniały pałac. Był "perłą architektury", zaliczał się do najpiękniejszych pałaców w Polsce. Dziś zostały po nim ruiny.
Imponujący pięknem i wielkością arkadowy portyk wita wszystkich odwiedzających. Z dawnego pałacu zachowała się wieża narożna zwana Bocianią, a także ryzalit zachodni i mury zachodnie. Można także zwiedzić dwukondygnacyjne piwnice. Do współczesnych czasów zachowały się również związane z tym miejscem legendy o marmurowych żłobach i złotych łańcuchach dla koni czy kilometrowych tunelach wydrążonych pod pałacem, biegnących we wszystkie strony świata.
Majątek w Dowspudzie należał od 1639 roku do Paców, rodu wywierającego znaczny wpływ na życie polityczne i kulturalne Wielkiego Księstwa Litewskiego. Ostatnim i najwybitniejszym dziedzicem Dowspudy był hrabia Ludwik Michał Pac. Otrzymał ją w 1797 roku, jako część ogromnego spadku po swoim wuju - Józefie Pacu, staroście wilejskim i generale. Warto przybliżyć życiorys Ludwika M. Paca, jego działalność pozostała bowiem nie bez znaczenia dla Suwalszczyzny.
Jako jeden z pierwszych w kraju wybudował dla siebie rezydencję we wchodzącym wówczas w modę stylu neogotyckim. Między 1820 a 1823 rokiem powstał wspaniały pałac, pasujący do wcześniej ukutego przysłowia "Wart Paca pałaca, a pałac Paca". Projekt opracował i rozpoczął prace budowlane architekt włoski Piotr Bosie, ale po pewnym czasie przejął je zasłużony dla polskiej architektury XIX w. Włoch Henryk Marcowi. Poza pałacem Marcowi zaprojektował stajnię neogotycką i klasycystyczny kościół w Raczkach. W kościele tym zachowały się dwie rzeźby protoplastów rodu Paców, wykonane z białego marmuru, domniemane dzieło słynnego Canovy (lub jednego z jego uczniów).
Jedynym zachowanym świadectwem dokumentującym świetność pałacu jest opis z roku 1865 autorstwa Aleksandra Osipowicza z litografią M. Fajansa zamieszczony w "Tygodniku Ilustrowanym". Dzięki najnowszym badaniom J. Kaźmierczaka i K. Mikockiej - Rachubowej można częściowo odtworzyć układ sal i ich wystrój.
Budowla składała się z pięcioosiowego korpusu głównego, ujętego czterema smukłymi wieżyczkami. Fasadę korpusu głównego zdobił ozdobny portyk z umieszczonym w kluczu środkowej arkady herbem Gozdawa. Węższe trójosiowe skrzydła boczne łączyły się z ośmiobocznymi pawilonami, wydłużonymi do osi głównej pałacu.
Na fasadzie pałacu, w ostrołukowych niszach umieszczone były pomniki (autorstwa Carlo Aurelii) na poziomie parteru - czterech królów polskich: Bolesława Chrobrego, Władysława Jagiełły, Jana III Sobieskiego i Stefana Batorego; na wysokości piętra zaś znajdowały się figury ośmiu hetmanów: Konstantego Ostrogskiego, Jerzego Radziwiłła, Jana Tarnowskiego, Jana Zamoyskiego, Stanisława Żółkiewskiego, Karola Chodkiewicza, Stefana Czarnieckiego i Michała Kazimierza Paca.
W Dowspudzie, tak jak we wszystkich pałacach magnackich najbardziej reprezentacyjna była Jadalnia. Położona była we wschodnim trakcie korpusu i miała formy gotyckie. W oknach umieszczone były witraże z portretami Paców. Na ścianach też wisiały portrety przodków.
Galeria Obrazów, w której znajdowały się kolekcje artystyczne - sztukaterie i freski Piccola de Angelisa i Giovanniego Battisty Carellego, obrazy malarzy włoskich i francuskich, wykończona była w stylu klasycyzmu. Galeria znajdowała się w północnej części pałacu a z jej okien rozciągał się widok na park.
W Sali Korynckiej, zdobnej w 24 kolumny i półkolumny utrzymanych w porządku korynckim, znajdowały się liczne marmurowe popiersia i reliefy - kopie dzieł Canovy oraz kominek z cacaryjskiego marmuru. Przeszklone drzwi oddzielały salę od oranżerii. W umieszczonych pod nią dwukondygnacyjnych piwnicach znajdowały się termy (w górnej kondygnacji). Oprócz term, tuż przy Galerii Obrazów, znajdowała się łazienka przyozdobiona grupą rzeźbiarką Wenery i Amora.
Ważną rolę spełniała biblioteka, urządzona w stylu etruskim. Z Eruti (późniejszej Toskanii) bowiem wywodził się ród Paców. Ponadto w rezydencji na parterze mieściły się: Sypialnia Reprezentacyjna, Sala Bilardowa, Zbrojownia, Biblioteka Wojskowa i dominanta całej budowli Kaplica. Umieszczona była w środku korpusu, w ośmiobocznym rzucie, jej wysokość równała się dwóm kondygnacjom i wyniesiona była ponad inne pomieszczenia - wchodziło się do niej po schodach.
Rezydencja została po upadku powstania listopadowego w 1831 roku skonfiskowana wraz z całym majątkiem. Władze carskie przeznaczyły ją na majorat dla rosyjskiego generała Sulimy, zasłużonego w dziele tłumienia powstania. Jednak ten zrzekł się wkrótce donacji. Dzierżawił ją Polak Horaczko, leśnik, który nie wkładał pieniędzy w utrzymanie budowli, a wręcz korzystał z jej destrukcji. W 1887 roku znaczną część cegieł z pałacu sprzedał na budowę koszar suwalskich.
Obecnie znajduje się na posesji Paca Zespół Szkół im. gen. L.M. Paca.
Ruiny pałacu w Dowspudzie budzą się, co roku w końcu sierpnia. Dzieje się to za sprawą organizowanego tu FESTIWALU MUZYKI CELTYCKIEJ. Cieszącego się coraz większą sławą zarówno wśród artystów jak i odwiedzających.
Koncepcja tego festiwalu nie jest nieuzasadniona. Kultury polska i szkocka spotkały się w Dowspudzie wiele lat temu. Stało się to za sprawą hr. L. M. Paca. Sprowadził on w ramach reformy rolnej swojego majątku, w 1815 roku osadników z Anglii i Niemiec. Wśród nich znalazło się 50 rodzin szkockich. Założyli oni wsie Szkocja i Nowa Szkocja, które przetrwały do dziś.
Na festiwal zjeżdżają ludzie z całej Polski. Przyciąga ich niezapomniana atmosfera panująca w ruinach pałacu. Muzyka rozbrzmiewająca wśród płonących pochodni, koszy z żarem zawieszonych na murach i ludzi tańczących w ludowych strojach szkockich jest wspaniałą okazją do dobrej zabawy przez dwa dni.
Klasztor zbudowany jest na wzniesieniu usypanym jeszcze przez Jaćwingów. Wyspa Wigry miała bowiem naturalny charakter obronny i była zamieszkała przez jedno z plemion jaćwieskich. W 1667 roku Jan Kazimierz królewskim przywilejem ofiarował wyspę zakonowi kamedułów. Uroczysta introdukcja nastąpiła rok później. Zamieszkali oni w myśliwskim dworze i od razu przystąpili do budowy kościoła, budynku klasztornego i zabudowań gospodarczych. W 1671 r. pożar doszczętnie strawił drewniany majątek kamedułów. Kilkanaście lat trwało zbieranie funduszy na monumentalne przedsięwzięcie - zbudowanie murowanego kompleksu klasztornego. W 1694 r. kameduli przystąpili do budowy. Trwała ona 50 lat i realizowano go najprawdopodobniej podług projektu architekta Piotra Putiniego. Podwyższono sztucznie wzgórze, tworząc na nim dwa tarasy, i otoczono je murami oporowymi. Nad całym kompleksem klasztornym dominował kościół pw. Niepokalanego Poczęcia NMP. Wystrój wnętrza był niezwykle bogaty i kunsztowny. Znajdowało się w nim dziewięć ołtarzy. Ołtarz główny to barokowa, dwukondygnacyjna konstrukcja, powstała w 1720 roku. Obecnie stanowi rekonstrukcję z uratowanych jego elementów. Cały jest pozłacany, misternej roboty snycerskiej, ukształtowany ażurowo ze stylizacji roślinnych i wstęg. Układają się one w wielka literę M, symbolizującą imię Marii - Matki Bożej. Za czasów kamedulskich ołtarz wysunięty był do przodu, a miejsce za nim przeznaczone było dla chóru. Środkowe pole ołtarza wypełnia obraz Wniebowstąpienia Matki Boskiej. Po obu stronach ołtarza stoją dwie figury - św. Benedykta i św. Romualda przypominające genezę zakonu (pierwszy założył zakon benedyktynów, drugi wywiódł z reguły benedyktyńskiej zakon kamedułów). Konfesjonał z amboną o bogatej ornamentyce tworzyły całość. Po dwóch ołtarzach przy prezbiterium zachowały się tylko dębowe, złocone, rokokowe ramy. W podłodze owego przedsionka znajduje się zejście do krypty grobowej - udostępnionej do zwiedzania. Schodzi się do niej po kamiennych schodkach. W ścianie wschodniej znajdują się nisze grobowe ze szczątkami kamedułów (nie byli oni chowani w trumnach, lecz na wsuwanej w niszę desce). Na środku krypty stoi sarkofag z cegły. Oryginalny został w 1915 roku zniszczony i splądrowany przez żołnierzy niemieckich. Leżą w nim szczątki pierwszego biskupa diecezji wigierskiej, Michała Karpowicza. Obok na ścianie oryginalny fresk z ikonografii wyobrażającej "marność ziemską" Malowidło przedstawia scenę "Memento mori" - pamiętaj o śmierci. Uśmiechnięty kościotrup pokazuje drogę do "ziemi", przed czym wyraźnie wzbrania się zakonnik w szatach kamedulskich. Wiele w tym rysunku dowcipu, zważywszy, że celem pustelniczego życia było jak najszybsze spotkanie z Bogiem. Wychodząc z kościoła, na niższym tarasie od strony zachodniej umieszczono, jeszcze za czasów kamedulskich budynek gościnny - forestarię (dom "spokojnej starości" dla możnych), zwany później Kaplicą Kanclerską, a obok, od południa, drugi, zwany Domem Królewskim. W Kaplicy Kanclerskiej miał swój apartament papież Jan Paweł II podczas pielgrzymki do Polski w 1999 roku. Wjazd na teren klasztorny urządzono od zachodu, przez bramę, przy której stał domek furtiana - obecnie znajduje się w nim bar. Po trzecim rozbiorze w 1796 r. władze pruskie dokonały konfiskaty olbrzymich dóbr kamedułów i kasaty klasztoru. Zakonnicy musieli przenieść się na Bielany pod Warszawą. W 1800 r. zostało utworzone biskupstwo wigierskie z siedzibą w zespole pokamedulskim. W 23 lata później siedzibę diecezji przeniesiono do Sejn, a kościół wigierski stał się parafialnym. Ogromne szkody poczyniły obie wojny. Jednak już w pierwszych latach powojennych przystąpiono do odbudowy i stopniowej rekonstrukcji całego zespołu. Do chwili obecnej odbudowano kościół, eremy, refektarz, Dom Furtiana, Kaplicę Kanclerską i Wieżę Zegarową.
|